Znacie to uczucie, gdy coś Was boli, ale nie potraficie dokładnie powiedzieć co? Gdy każda rzecz której się dotkniecie zmienia się nie w złoto (jak u Midasa), a rozsypuje się w proch? Gdy czujecie ten podskórny, irracjonalny strach, a nie macie nikogo, kto wyciągnąłby do Was pomocną dłoń?
Pojawia się problem, a Wy szukacie pomocy. Gdy dolegliwości fizyczne odbierają Wam spokojny sen, zazwyczaj zwracacie się do lekarza. Badania, konsultacje i... nic. Nikt nie wie co się dzieje. A ból coraz mocniej wbija w Was swoje szpony. Mijają dni, a medycyna (w końcu) usuwa dolegliwości.
Tylko co jeśli po jakimś czasie one powracają? A Wy dalej nie potraficie pozbyć się smutku, lęku, złości. Brakuje Wam energii... Właśnie – energia! Czy zastanawialiście się kiedyś czy nie cierpicie z powodu jej deficytów? Czy wiecie, że ponad 70% schorzeń, bierze się z jej wadliwego funkcjonowania?
Bioenergoterapia stanowi jedną z metod medycyny niekonwencjonalnej. Znana od setek lat i praktykowana przez szamanów (kiedyś) czy bioenergoterapeutów (obecnie), stanowi skuteczne źródło pomocy. Dąży ona do osiągnięcia równowagi organizmu (homeostazy), dzięki usprawnieniu przepływu energii w kanałach energetycznych, usunięciu przeszkód oraz uzupełnieniu jej braków.
Ciało fizyczne i umysł stanowią jedynie 20% Was. To czym naprawdę jesteście, to istoty energetyczne oraz duchowe. I to aż w 80%! Myśli, uczucia i emocje to energia. Każda komórka ciała ma swój energetyczny odpowiednik, a każda istota żywa swoje biopole (pole energetyczne). Chłoniecie energię niczym gąbka, ale równocześnie emitujecie ją samoczynnie cały czas. Energie organizmów mieszają się i przenikają. Silniejsi tłamszą słabszych. A Wy wpadając w niskie wibracje (złość, niechęć, cynizm), ściągacie podobne sobie stany i osoby.
Idealnie jest gdy cechuje Was wysokowibracyjność. Wysyłając „w świat” dobro, empatię, tolerancję, dajecie smar trybikom maszyny którą jesteście. Gorzej, gdy zawładną Wami niskowibracyjne stany. Wtedy mechanizm zaczyna zgrzytać. Pojawia się dyskomfort czy ból. Zupełnie jakby nad Wami ciążyło fatum. Organy przestają pracować prawidłowo, a życie zaczyna się sypać. Pojawiają się deficyty, zakłócenia w przepływie energii. Konsekwencją jest choroba ciała, duszy lub coś co można nazwać „pechem” do ludzi czy finansów (choć pechem nie jest).
Medycy mają wąskie specjalizacje, dzięki czemu skutecznie pomagają na doraźne objawy. Niestety rzadko który lekarz, patrzy na Was całościowo. Tym samym często nie likwiduje źródła problemu, a jedynie dolegliwość. Naprawia zepsuty organ, ale nie całą maszynę.
Wtedy pojawia się opcja uzdrowiciela, który potraktuje Was holistycznie. Zwróci uwagę nie tylko na kości, organy, narządy, psychikę, ale nade wszystko na istotę energetyczną z zakłóconym biopolem. I na duchowość. Dzięki temu będzie działać szerzej, by przywrócić pełną równowagę w organizmie.
Bezpośredni kontakt (konsultacje, badania) i fizyczne środki (leki, zabiegi), są domeną medycyny tradycyjnej. Medycyna niekonwencjonalna i bioenergoterapia nie potrzebują niczego poza wiarą i... internetem!
Zbigniew Jan Popko - bioenergoterapeuta w Gdańsku prowadzi cotygodniowe, autorskie sesje uzdrawiania, poprzez swój kanał na YouTube. Wystarczy 35 zł, zapisanie się na listę, komputer z dostępem do sieci. Czy to nie wspaniałe? Bez konieczności spotkań, dojazdów. Bez odległych terminów. Internet i gotowe. Popko wspomoże i wesprze medycynę. Ale pracuje wespół z nią. Pamiętajcie o tym.
Jest wyższa forma niż bioenergoterapeuta i jest nią uzdrowiciel duchowy. Jego techniki nie różnią się. Jest jedynie skuteczniejszy, bo działa na płaszczyźnie duchowej. Dodatkowo pomoże Wam nie tylko wstać z kolan, ale i ruszyć za nim ścieżką przebudzenia i samorozwoju. Drogą zmian życia na lepsze, by dusza znów przejęła kontrolę nad ciałem i umysłem.
Odkąd zacząłem słuchać wideoblogów Zbyszka próbuję dzielić się tą wiedzą z moimi bliskimi. ☘️❤️🤗 Oprócz działań, dzięki którym np. ból w stawie kulszowym u mojego taty zniknął ‘’tak po prostu’’ 😎 i przestał używać kul i jeszcze wiele innych pozytywnych zmian staramy się dbać o radość i mamy coraz mniej ‘’spin’’ 😊😊 Fajnie jest widzieć, jak całe otoczenie zaczyna żyć inaczej ✨ oby tak dalej 👍👍
Już sama nie wiem jak ci dziękować Zbyszku!!! 🙏🌈 brakuje mi słów na to wszystko a jest coraz lepiej!!!! Serdecznie dziękuje w imieniu swoim i przyjaciół przyjacielowi bo jesteś naszym!!! dużo zdrowia radości dla ciebie Zbyszku ✨✨
Dziękuję Zbyszku za wspaniałe warsztaty, które dają moc do przemiany i budowania Nowego Świata pełnego Radości Szczęścia Miłości i kreacji. Czuję teraz spokój i radość🤗 DZIĘKUJĘ SERDECZNE 😘
Input your search keywords and press Enter.